2013.09.08 00:36:34
Z powodu, że nie mogę zmienić wyglądu, a ten mnie wyjątkowo irytuje, podjąłem decyzję o emigracji.

http://my-name-is-ak.blogspot.com/

Żegnaj nlogu. Jesteś wyjątkowy, ale pewnych rzeczy nie przeskoczę. Zbyt wiele ode mnie żądasz, za mało oferując w zamian.
komentarz (2)
2013.09.07 22:35:21
Life in a beautiful light…?
Czyżby? Są takie dni, chwile, gdy rzeczywiście tak się czuję. Nieważne gdzie pójdę, to słońce świeci mi nad głową, a uśmiech nie schodzi z ust. Wszystko jest idealnie, aż nagle słychać potężny grzmot, z głośnym zgrzytem coś mi się otwiera w środku i w jednej chwili świat zalewa się szarością tak smutną i ponurą, że nawet brakuje sił na krzyk.
A przydałoby się wstać, wciągnąć głęboko powietrze, wypełnić nim całe płuca i przeponę, a potem wrzasnąć pełną mocą, aż do zdarcia gardła i wyplucia wnętrzności. Ale sił brak. I tylko niecierpliwe wyczekiwanie nocy, noc zawsze przynosi oczyszczenie, prawda? Tak mówiłaś, więc wierzę w to i patrzę na zegar, na przesuwające się wskazówki i odliczam sekundy, minuty i godziny, aż wreszcie nadejdzie noc, ciemność pokona światło.
A ja osunę się w bezsens tego bólu, zamknę piekące oczy i wreszcie usnę, po to by rano, wraz z nastaniem dnia, narodzić się na nowo, ponownie uświadomić sobie ile dobrego wciąż dostaję od Boga, od życia i od innych. I wstanę po raz kolejny z uśmiechem na twarzy.
Ale czas będzie mijać, a kąciki ust z każdą chwilą będą zmieniać swoje położenie, opadając coraz niżej i niżej. Wśród ludzi poker face, „Adam Poważny”. Lecz gdy nikt nie widzi, twarz wykrzywia się w grymasie, przygnieciona natłokiem złych uczuć i myśli.
Taka sinusoida. Zależna od pory dnia? No chyba nie bardzo, przecież bywa, że całe dnie fruwam kilka cali ponad ziemią. To skąd te wahania? Pytanie pozostanie bez odpowiedzi. Przecież jeśli ja sam nie wiem, to kto mi takiej udzieli? Znów jestem sam.
I tylko wołam rozpaczliwie, ale tak cicho, nawet nie szeptem. Całkiem bezgłośnie. W końcu brak mi sił.
POMOCY!... Ktokolwiek?
komentarz (0)
2013.09.05 22:07:37
Kawa z pomarańczą :)
komentarz (0)
2013.09.04 19:35:41
Niewielu potrafi kochać tak, jak ja potrafię. W każdym razie tak mi podpowiada statystyka, której nie wierzę i własne szacunki, pewnie błędne. Do niedawna nawet myślałem, że nie ma nikogo takiego jak ja, nie ma osób, które byłyby moim odbiciem, moich myśli, poglądów i uczuć.
I myliłem się, dzięki Bogu. Więc analogicznie i w pierwszej kwestii mylić się mogę. Ale póki co, święcie w to wierzę.
Wystarczy tylko, że okażesz mi odrobinę dobrego uczucia, ogrzejesz swoim ciepłem, a poznasz dzięki mnie, co znaczy kochać.
Tylko, że mnie jest chyba trudno pokochać. Bywam nieznośny w swojej miłości, źle znoszę ból psychiczny, potrafię wtedy powiedzieć słowa, które ranią. Dlaczego to robię, skoro kocham? Nie patrzę jakim uczuciem się dzielę, ktoś zechciał przyjąć moją miłość, to musi przyjąć też mój ból? To nieuczciwe. Przepraszam.
Czas to zmienić.
Wziąć ten ból, zanurzyć w piecu hutniczym, odczekać aż zmięknie i przekuć w coś nowego, w coś dobrego i pozytywnego.
Trudne wyzwanie. Nie jestem ani hutnikiem, ani kowalem. Ale jestem ambitny. Wierzę w siebie. I wierzę w Ciebie. Jak mnie kochasz, to pomożesz.
komentarz (2)
2013.09.03 22:34:03
Po raz kolejny coś nowego.
Inne miejsce, inny komputer, inny widok z okna. Trzeba się na nowo przyzwyczajać. Jestem zdania, że ludzie nie lubią zmian, wręcz boją się ich, panicznie trzymając się tego, co stare, do czego się przyzwyczaili.
Kiedyś też taki byłem. Taki sam, jak wszyscy. Teraz pociąga mnie nowe. Jestem jak ci iberyjscy odkrywcy, Kolumb albo Magellan, fascynuje mnie to, co nieznane.
Za młody jestem, żeby móc ocenić, które podejście jest mądrzejsze. A jednocześnie dość stary, by móc tak powiedzieć.
Ale z perspektywy czasu widzę, że podjęcie trudnej decyzji o zmianie w swoim życiu wymaga nie lada odwagi. I dziękuję Bogu, że sam już tak umiem. I gratuluję każdemu, kto też potrafi mieć realny wpływ na swoje życie, szczęśliwe życie.
I modlę się za tych, którzy takich decyzji podjąć nie potrafią. Za tych, którzy wciąż się czegoś boją, choć strach jest często nieuzasadniony.
komentarz (0)
2013.08.30 01:56:55
Wacław, Ty pauo.

Nie żądaj więcej bo się możesz zawieść, gdy ktoś spełni Twoją prośbę na siłę i "po łebkach" ;-)
komentarz (0)
2013.08.29 01:59:58
Wolność. Dziwne uczucie. Pożądane przez każdego, zwłaszcza tych, których tego uczucia przymusowo pozbawiono.
A kogo by nie zapytać, to poda swoją definicję wolności. Po co definiować? Wolność. Ja, moje myśli, ja. Nic więcej. Przestrzeń, pustka.
Brzmi jak samotność. Jak odróżnić? Wolny człowiek się uśmiecha, a samotny? Też potrafi. Kiedyś widziałem różnicę. Dziś widzę tożsamość.
Wolność. Napawała mnie optymizmem odkąd pamiętam. Dziś nie umiem jej odnaleźć. Chciałbym spojrzeć na wszystko z góry, złapać rozsypane klocki jak mały brzdąc i złożyć je według swojego pomysłu. Kiedyś potrafiłem. Kiedyś byłem mały i miałem całe pudło klocków. Do wyboru i do koloru.

Dziś nie umiem.
komentarz (0)
2013.08.28 02:32:41
Mówią, że jak coś się dostanie do Internetu raz, zostaje tam na wieki.
Trudno z tym polemizować, a jednak przeżyłem niemałe zdziwienie, gdy odkryłem, że nlog.org, a w szczególności ten jego jeden niewielki, niewiele znaczący fragment, istnieje.
Mój osobisty nlog. Istnieje, choć nie logowałem się tu od ponad pięciu i pół lat.
"Co słychać", zapytasz? Zawsze mówię albo "po staremu" albo "wiele by opowiadać". Tym razem pierwszą odpowiedź można od razu odrzucić. A druga jest na tyle specyficzna, że warto by dodać przy okazji "...tak wiele, że nie mam ochoty opowiadać".

Zmieniłem się. Ja z 2008 roku bym się nie poznał. Dorosłem i dojrzałem. A jednocześnie jestem bardziej popierdolony, niż byłem.
Ten dwudziestoletni Adam chyba by nie polubił tego dwudziestopięcioletniego.
Ale co ten chłystek mógł wiedzieć?

P.S. Ten skin jest paskudny. Skoro wracam do pisania to i czas przewietrzyć wystrój.
komentarz (0)
2008.02.19 11:57:44
Już ponad 10 latek jesteśmy razem ;)

Moja Ukochana :*
komentarz (1)
2008.01.17 01:17:57
Algebra to dz*wka. Paskudna dz*wka w dodatku.


Ale mam KOBIETĘ, która we mnie wierzy i to jest najważniejsze.
komentarz (1)
2007.08.29 15:02:29
I'm a movement by myself, but I'm a force when we're together...
Mami, I'm good all by myself but Baby you, you make me better...
komentarz (0)
2007.07.26 22:46:47
A jednak wybór padł na UJ... dlaczego?
Po pierwsze dlatego, że informatyka na PK jest informatyką stosowaną. A ja od początku chciałem studiować informatykę teoretyczną (na WEAIiE na AGH) i absolwent tego kierunku na tym wydziale stwierdził, że program studiów na UJ jest bardziej zbliżony do tego co on studiował na AGH niż na PK.
Po drugie i tak za rok chcę startować jeszcze raz na WEAIiE, ew. starać się o przeniesienie, co wiem że jest niewykluczone jeśli się przyłożę do nauki w tym semestrze/roku. W każdym razie infy na WEAIiE nie odpuszczę, więc stopień inżyniera też zrobię.
A trzeci powód wypływa bezpośrednio z drugiego - mgr informatyki z dyplomem UJ + mgr inż. informatyki z dyplomem AGH raczej bez wątpienia zapewni mi przyszłość jaką chcę.
komentarz (5)
2007.07.24 01:40:19
które studia wybrać?

to jest ku*wa dylemat:P
komentarz (7)
2007.03.12 19:30:55
Umysłowy fuck up. Ten polski mnie zabije chyba kiedyś. Jak nie na jutrzejszych 4h, to pewnie na maturze ustnej.

Może by tak lepiej wziąć się za matmę? Albo hmm... angielski napisać? /*mam jeszcze 4,5h na to... żebym tylko nie zapomniał...*/
komentarz (7)
2007.03.07 23:17:54
Wiele osób się domagało, więc oto, po półtora roku - brand new skin!

Widzi się?
komentarz (10)
2007.02.18 21:25:39
W sumie fajna opcja.
Wracam do domu z imprezy o 1 w nocy, a rodzice siedzą przy stole i prawie pustej flaszce Żubrówki :D
Oczywiście biorąc pod uwagę, że klasyczną tatankę robi się w proporcjach 1:2, to oni robili 1:1 :| nie no w sumie śmiesznie :D
komentarz (3)
2007.01.06 00:22:32
zmieniłem zdanie.
Oszczędź życia
komentarz (4)
2007.01.05 19:52:04
zabij mnie, bo na nic więcej nie zasługuję...
komentarz (2)
2006.12.20 21:14:53
odebrałem prawko.
zaliczyłem pierwszy kurs.
w domu opiłem prawko.
kocham moją kobietę.
prawie przerwa świąteczna.

jest mi dobrze.
komentarz (8)
2006.12.11 15:37:14
Dwa podejścia do teorii - drugie zdane.
Dwa podejścia do praktyki - drugie zdane.

Kurwości ludzie, jestem kierowcą :D Czekam tylko na prawko do odbioru :D
komentarz (8)